|
Sneasel |
|
Administrator
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z veilston Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:39, 24 Kwi 2010
|
|
W końcu spotkaliście się - najedzeni, wytuleni przez rodziców, gotowi na nowe przygody. U waszych boków pokemony w gotowości. Atmosfera radości utrzymywała się dosyć długo, gdy wyruszyliście. Przed wami malowała się bajeczna, leśna dróżka prowadząca do profesora Oaka.Nad waszymi głowami latały Starly i Pidgey'e wesoło ćwierkając, gdzieniegdzie wystawała głowa ciekawskiego pokemona. Cała fauna i flora wydawała się radować i zachęcać was do podróży.
//Nie toleruję postów poniżej 3-4 linijek tekstu. Chociaż to już pisałam. Mam nadzieję, że będę dla was dobrym MG///
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sneasel dnia Sob 22:47, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasiek543 |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze ofc ! Tylko! Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:55, 24 Kwi 2010
|
|
"Jaki jestem podekscytowany!Co tam może być w tym jajku?Może jakiś legendarny wodny pokemon?- mówiłem do Wolrida idąc w stronę laboratorium.
"To już nie daleko co nie?- mówiłem dalej."Wreszcie ten dzień.Cieszę się, a ty ze Scythera?"
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolrid |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 23:01, 24 Kwi 2010
|
|
-Szczerze mówiąc nie mogłem się doczekać naszego spotkania.
Powiedziałem na przywitanie. Wyciągnąłem za paska pewną biało-czerwoną kulke i rzuciłem nią o ziemie.
-To jest właśnie mój Scyther. Bardzo się ciesze że tato mi go podarował. On jest poprostu super.
Zacząłem wychwalać mojego Pokemona. Uśmiechnięty spojrzałem na Scythera i Jasia po czym dodałem. Po czym ruszyłem w kierunku labolatorium.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sneasel |
|
Administrator
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z veilston Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 16:38, 25 Kwi 2010
|
|
Po kilku minutach marszu waszym oczom ukazała się wielka budowla - Laboratorium profesora Oaka. Wyszedł naprzeciw wam i przeprowadził przez przeróżne sale. W trzeciej z nich zauważyliście wyhodowaną w probówce... Mew! Ale Oak nie pozwolił się wam dłużej przyjrzeć legendarnemu pokemonowi. W ostatniej sali znajdowały się przeróżne kolorowe jajka. W kącie na miękkim posłaniu spał żółciutki pokemon. Z tyłu wyglądał prawie jak Pichu, ale już po chwili rozpoznaliście w nim Psyducka.
- Z twojego jajka wykluł się Psyduck - powiedział profesor i nie czekając na reakcje wręczył wam 2 pokedexy - Jasiowi czerwony, a Worildowi różowy. Zaraz po tym wyjął ze swojej szuflady 12 pokeballi - po 6 dla każdego, po czym stwierdził, że chyba macie już wszystko. Zaraz jednak przypomniał sobie o jeszcze jednym szczególe - wrócił się do szuflady i dał wam po mapie miasta.
- No to teraz macie już wszystko - powiedział i wyprawił was w podróż pokemon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek543 |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze ofc ! Tylko! Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:32, 25 Kwi 2010
|
|
Zeskanowałem nowego przyjaciela swoim czerwonym pokedexem.Jednocześnie zapytałem Wolrida trochę żartobliwie : "A może by tak jakoś zabrać tego Mew hmm?Wtedy zyskalibyśmy władzę nad światem"-po czym głupio się uśmiechnąłem i spojrzałem na pokedex,aby dowiedzieć się czegoś o "nowym nabytku".Przypomniałem sobie o ważnej sprawie "Wolrid to gdzie na początek idziemy?"-spytałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasiek543 dnia Nie 21:40, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolrid |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 6:34, 26 Kwi 2010
|
|
-Hej ja czemu ja musze miec różowy pokedex ?
Powiedziałem lekko obrażony na profesora Oak'a.
-Ocziwiście bardzi dziękuje za poke balle i ten pokedex, ale czy nie macie innego koloru ?
Powiedziałem z lekkim uśmiechem na tawrzy po czym zwróciłem się do Jasia i dodałem.
-Daj spokój ludzie mnie wyśmieją, gdy zobaczą u mnie różowy pokedex.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sneasel |
|
Administrator
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z veilston Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 15:09, 26 Kwi 2010
|
|
Profesor Oak powiedział do Worilda, że różowy był zarezerwowany dla waszej rywalki, ale ona wzięła czarny, który miał być dla ciebie. Jasiowy pokedex pokazał:
Psyduck F
lvl:5
ataki: serebii.net
Profesor zaprowadził was do swojego ogrodu, gdzie czekała na was rywalka! Spodziewaliście się 10 letniej smarkuli, lecz kiedy ujrzeliście dziewczynę - zatkało was obu.
- Mam na imię Nyula - powiedziała bez emocji
Była bardzo wysoka - miała około 16 lat. Miała bardzo luźny, czarny T-shirt z japońskim napisem "ora o nameru na yo" - co na polski znaczy "Nie zadzieraj ze mną. Jej rękawiczki były "poszarpane jak u Weavile'a. Miała piękne, lśniące włosy i błękitne oczy. U jej boku stał jej pokemon - Weavile! Jego pazury lśniły w słońcu. Uśmiechał się złośliwie.
- Weee - zaśmiał się
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek543 |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze ofc ! Tylko! Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:51, 26 Kwi 2010
|
|
Na mnie nie robi jakiegoś wrażenia,nie w moim typie-pomyślałem."Cześć.Ładny Weavile.No Wolrid jeśli nie chcesz swojego różowego cuda to działaj lub idziemy.Nie ma czasu-odparskłem.W myślach mialem tylko "A może chcesz coś więcej-myśląc to głupio się uśmiechnąłem i chyba wszyscy to zauważyli więc zmieniłem wyraz twarzy na poważny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolrid |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 14:59, 27 Kwi 2010
|
|
Gdy ją zauważyłem zatkało mnie, jej wdzięk, piękno i uroda wyzwalały we mnie podziw. Podszedłem do niej i zacząłem.
-Cz...ee..eee..eee..ść. Jestem Wolrid.
Lekko się zarumieniłem spojrzałem na jej Pokemona i dodałem.
-Fajny Weavile.
Nie wiedziałem jak się jej zapytać o pokedex.
-No wiesz....
Przełknąłem ciężko śline.
-Ten Pokedex co ty go masz....noo...powinienen być mój.... a ten...
Wyjąłem z kieszenie różowy wichajester i wyciągnąłem go przed siebie.
-.... był dla Ciebie. Dlatego możemy się odmienić ?
Zapytałem cały czerwony ze wstydu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sneasel |
|
Administrator
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z veilston Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:17, 27 Kwi 2010
|
|
Dziewczyna prychnęła z pogardą.
- Zamienić się? Jeszcze czego. Źle zrozumieliście profesora - spodziewał się, że wybiorę różowy, ja jednak żywię nienawiść do tego koloru, a że przyszłam pierwsza, mogłam sobie wybrać jaki chcę. Co do komplementów na temat mojego Weavile'a - dziękuję - oznajmiła lekko lekceważącym tonem. Podziękowała profesorowi za wszystko, bo - jak się okazało - Weavile'a znała od dawna, od Oaka dostała Aipoma. Zaproponowała walkę - jeden z was przeciw Aipomowi.
- Chętnie go wypróbuję, bo z Weavilem nie macie szans. W tym momencie na twarzy łasicy wymalował się złośliwy uśmieszek i stwierdził - co tylko trenerka zrozumiała - że on też może walczyć, jeżeli któryś z nich chce. Nyula tylko się zaśmiała i spytała co wy na to.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek543 |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze ofc ! Tylko! Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:24, 27 Kwi 2010
|
|
Ja odpadam.No Wolrid pokaż co umiesz-odpowiedziałem ,gdyż zauważyłem, ze moj kolega chce jej zaimponować."Ja z chęcią zobaczę w akcji zarówno Aipom jak i Scythera-odparskłem dalej z uśmiechem."Powodzenia różowy koleżko-odpowiedziałem ze śmiechem.Wolridowi się to nie podobało najwidoczniej.Ze skanowałem teraz także Scythera , Weavile'a i Aipom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasiek543 dnia Wto 15:25, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolrid |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:29, 27 Kwi 2010
|
|
-No dobra tylko najpierw....
otworzyłem swój pokedex i zeskanowałem Scythera, oraz reszte Pokemonów.
-Musze wkońcu wiedzieć jaki ma level.
Spojrzałem na mojego Scyther'a i na Aipoma, następnie zerknąłem na Jasia krzyknałem gdy usłyszałem " Różowy Koleżko".
-Zamknij się, bo jak się wkurze to nawet ta tłusta kaczka Ci nie pomoże !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sneasel |
|
Administrator
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z veilston Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:36, 27 Kwi 2010
|
|
Pokedex pokazał:
Scyter M
lvl: 5
ataki: serebii.net
Aipom M
lvl:5
Weavile M
lvl: 23
Nyula podrapała za uchem swojego Weavile'a. Następnie sięgnęła do kieszeni wyjęła pokeball, powiększyła go i waszym oczom ukazał się Aipom. Stanął naprzeciw Wolrida, a obok Weavile'a.
- No więc? Walczysz z Aipomem czy... - tu zrobiła sekundową przerwę - z Weavilem?
Oba pokemony były w gotowości, widać jednak było, że Aipom był zestresowany. W końcu to będzie pierwsza walka tej małpki - a nawet nie łudziła się, że to Weavile będzie walczył. Ogon zaczął jej świecić, a Nyula przyglądała się temu wszystkiemu uważnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek543 |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze ofc ! Tylko! Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 18:48, 28 Kwi 2010
|
|
Wszystkie pary oczu poszły na Wolrida.Dało się czuć tą adrenalinę,dreszczyk emocji.Wszyscy czekali na odpowiedź syna biznesmena.Powietrze jakby zaczęło szybciej się poruszać.Wyczuwalne były fale ciepłego powietrza."No Wolrid, co wybierasz"-krzyknąłem do kolegi."Haloooo!-krzyknąłem drugi raz,gdyż nie odpowiadał,tylko patrzał na Nyule i zaniemówił,jakby nie znał świata poza nią."Podszedłem do niego i walłem mu z liścia (sorry nie mogłem się powstrzymać od emotikony)."Jesteś obecny tutaj ?"-zapytałem.Jak wszyscy patrzyli na Wolrida,tak teraz patrzą na mnie."Wiem,że nie masz z nią szans , ale to bedzie dobre dla pokemona!Poza tym chce zobaczyć jak dostajesz w kość.Usiadłem gdzieś obok i powiedziałem do Nyuli,że sądzę że Wolrid przegra na 95%."A tak w ogóle jestem Jasiek"-dodałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasiek543 dnia Śro 19:05, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolrid |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 19:16, 28 Kwi 2010
|
|
...Przyglądam sie jej noga, podziwiam jej oczy, jej piekne usta. Nagle moje chwile ekstazy przerwał wielki ból na którymś z policzków. Gdy do tego usłysałem wścipski głos Jasiu wykrzyczałem :
-Ty nadęty, głupi, brzydki, nadęty, nie miły, słaby pacanie !!! Czemu sam z tą swoją nie opierzoną kwaczuchą nie spóbujesz z nia walczyć ? Haaa bojisz się że przegrasz, wiesz że nie dasz jej rady. Ta twoja kaczka jest tak słaba że szok. Mój Scyther pokonał by ją z zamkniętymi oczami.....
Powinąłem rękawy i już miałem spóścić porządny łomot Jasiowi, ale się powstrzymałem. Szkoda mi go było lać przy dziewczynie.
-No dobra daruje Ci to.
Odwróciłem się do niej i krzyknąłem.
-No dobra czas zaczynać, Scyther idź.
Spojrzałem na Aipoma i dodałem.
-Chcem z nim walczyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wolrid dnia Śro 19:19, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sneasel |
|
Administrator
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 882 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z veilston Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 17:09, 30 Kwi 2010
|
|
//Jasiu, może byś tak sprawę otoczenia pozostawił Mg?//
Nyula tylko się zaśmiała. Weavile, coś powiedział - ale co to tylko wiedziała jego trenerka. Posłała Aipoma do walki. Ustawiła się w pozycji bojowej, Weavile także - chociaż nie walczył, zmysły miał wyostrzone jakby to on miał za zadanie pokonać Scytera.
- Aipom, Podwójny Zespół, a następnie Prędkość! - rozkazała Nyula.
Naśladowała ruchy swojego Aipoma - była z nim niewyobrażalnie zgrana - mniej więcej tak jak Maylene ze swoimi pokemonami. Aipom miał bardzo wdzięczne ruchy - poruszał się z wielką gracją, a przy tym z ogromną siłą. Nyula i jej pokemony byli bardzo pewni siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolrid |
|
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 18:21, 02 Maj 2010
|
|
Rezygnuje z gry...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
| | | | | | | | | | | | | | |