Zapisy do Sneasela

Sneasel · Wysłany: Sob 19:27, 13 Mar 2010

Zeby mieć u mnie grę trzeba wypełnić tą ankietę. Piszecie w odpowiedzi to co ja tu napisałam tylko że uzupełniacie np. imie:Ania itp
Imie(w grze):
Wiek:
Historia(ma mieć przynajmniej 10 linijek):
Starter(nie musi to być starter z filmu typu charmander ale jakikolwiek pokemon nie legenda, skamielina lub przemiana):
Kraina(Joto, kanto, Sinnoh, Hoenn):
Czego ode mnie oczekujesz:

Jasiek543

Imie(w grze):Jasiek
Wiek:14
Historia(ma mieć przynajmniej 10 linijek):Ja i Wolrid to przyjaciele "z piaskownicy".Nasze rodziny od zawsze mieszkaja w Pallet Town.OD zawsze żyją bardzo blisko ze sobą.Moj ojciec jak zawsze w tej rodzinie jest najbardziej znanym hodowca w okolicy.Ma swoja firmę rybołóstwa itp.Ojciec Wolrida ma smykalkę do biznesu.Marketing , inwestycje itp.Razem nasze rodziny prowadza knajpę łącząc te dwa atuty.W szkolę ja byłem prymusem , dyplomy za osiagnięcia, sukcesy w konkursach itp.Wolrid był najbardziej popularny w szkole dzieki osiagniec sportowych.Gral we wszystkich repr. szkoly.Zamierzalismy wyruszyć w przygodę pokemon w wieku 14 lat.Wolrid mial juz pokemona ,gdyz jego tata jak wyruszyl do Johto na jakies spotkanie biznesmany dostal za najlepsze dochody firmy w roku Scythera i dal go synowi.Ja dalej czekałem.Pewnego ranka mama powiedziałą że tata mnie chcialby zobaczyc na przystani.Prosił, aby przyjść z Wolridem.Przeczuwałem co się kręci, więc się spakowalem na podróż oraz kazalem wziac kumplowi poka itp.Tata powiedział że ostatnio wyłowił jakieś jajo pokemon.Zalecił,aby iść z nim do Prof.Oaka.Mówił też,że to bedzie moj starter jak tylko zbada go Oak.Mowil tez ze jakbysmy czegos potrzebowali to zeby dzwonic,bo pieniedzy mamy nawet w nadmiarze.Zyczy nam powodzenia
Starter(nie musi to być starter z filmu typu charmander ale jakikolwiek pokemon nie legenda, skamielina lub przemiana):Psyduck
Kraina(Joto, kanto, Sinnoh, Hoenn):Kanto
Czego ode mnie oczekujesz:Milej ,wspolnej gry z Wolridem , bycia lepszym od niego w grze Razz

nie no zartuje, czestego odpisywania i dobrej zabawy!
A i jeszcze jedno - eventy, takie jak np.wiosenna szkola w anime.

Sneasel

Hm.... Jak na tyle czasu spodziewałam się czegoś lepszego xD Ale jest kilka błędów:
- postaraj się jednak pisać z polskimi znakami
- nie powtarzaj ciągle sktótowców typu itp.
- Brakło ci 2 przecinów i 1 kropki(ale to wam mogę podarować)
Ok, już się nakrytykowałam, jesteście przyjęci. Zaraz robię wam grę.

ichiro

Imię: Hitoshiku ( Hito)
Wiek:16 lat
Wygląd:wysoka , czarne, długie włosy , każde oko w innym kolorze ....

Starter:Cyndaquil
Region:jotho
Miasto:Blackthorn City
Historia:zawsze byłam wredna i wyszczekana , nie miałam za wielu znajomych byłam i jestem typem samotnika , ludzie i hałas mnie denerwują , a w szczególności puste gadanie "jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj" bardzo często mówię to tym którzy chcą do mnie zagadać ..moja historia nie jest za przyjemna ,ale miała na mnie ogromy wpływ ,a zaczęła sie tak ....
Kiedy miałam 5-6 lat (nie pamiętam dokładnie , byłam smarkaczem któremu w głowie była tylko zabawa ) straciłam rodziców , mój starszy brat nie potrafił znieść ich śmierci ,a ja dokładnie nie wiedziałam co się stało i kiedy tylko mogłam pytałam:
- A kiedy mamusia i tatuś wrócą ?- to dołowało go jeszcze bardziej , mieszkaliśmy wtedy u dziadków ,Kris skończył 10 lat i ruszył w swoją drogę ( jest ode mnie o 4 lata starszy ) ja na swoją podróż musiałam jeszcze poczekać .... ale nie to mnie martwiło mój starszy braciszek odszedł bez słowa ,zawsze mówił mi wszystko a tu taka niespodzianka ...zabolało jeszcze bardziej niż śmierć rodziców....skończyłam 10 lat , od dziadków dostawałam co chciałam no nie dokładnie nadal brakowało mi wsparcia brata , ruszyłam po swojego pierwszego pokemon był nim Cyndaquil ,ale przez te parę lat moje serce skamieniało , nie byłam małą ufną dziewczynką ( już nie!) byłam miła tylko dla wybranych, a nie było ich za wielu (należał do nich tylko mój pokemon i po części moi dziadkowie ) uśmiechałam się tylko na dwa sposoby(szyderczo kiedy wyśmiewałam się z ludzi i kiedy coś chciałam ale ten drugi był udawany był wykorzystywany dla moich celów i nic więcej ) w moim mieście nie raz mówiono ,że jestem wariatką ... ale tylko i wyłącznie dlatego , że nie mam przyjaciół i nie rozmawiam z innymi ,a ja miałam ich gdzieś ...męczyłam się przez kolejne 6 lat, ale mam dość ...
-WYNOSZĘ SIĘ STĄD !!- taki zapis cały czas pojawiał się w moim pamiętniku -...chce odnaleźć brata , może wtedy zacznę "żyć" bo co to za życie kiedy patrząc na słońce lub gwiazdy człowiek sie nie uśmiecha ?! Kiedy nic go nie cieszy ..kiedy nie płacze ?! ja chce żyć normalnie chce być taka jak kiedyś ...ale do tego potrzebny mi mój braciszek tylko przy nim potrafiłam się naprawdę śmiać!! - oto ostatni zapis z mojego pamiętnika przed rozpoczęciem mojej podróży ...
Towarzysz:brak .... na razie.
Dodatkowy ekwipunek: pamiętnik , ulubiona karma Cyndaquila, naszyjnik brata (zawsze nosze go na szyi ), everstone
Cel wyprawy:odnaleźć brata i zacząć normalnie "żyć"
Zawód:koordynator

Sneasel

No no no... Zrobiłaś na mnie wrażenie swoją historią... zaraz mnie zabijesz, ale muszę powiedzieć, że brakło ci paru przecinków. Historia jest świetna, więc bez gadania przyjmuję, już robię grę.