Znaleziono 589 wyników

Czekałam za nim.

-Nie rozumiem....-Odpowiedziałam.Nieco kłamałam bo chyba się domyślałam o co chodzi.

Saly cię woła.

Była 23.Poki siedziały grzecznie w balli.

-He ,he....-Powiedziałam.- Ruszamy wiesz?-Dodałam.

Widzisz dosyć dużą parę metrów od PC

Przyjrzałam się mu z ciekawością.

Shaymina Już skanowałaś.Skany nie niczym się nie różniły od tamtego oprócz:

http://archives.bulbagarden.net/media/upload/1/10/492S.png
Lvl.5
On
Ataki: Growth

-Pobudka!!!-Krzyknęłam , śmiejąc się.To był niezły pomysł Zerkoma....Wspaniały pok!

-Ciekwawe co to ma znaczyć nieprawdaż.-Powiedział do ciebie.Nagle się zarumienił i szybko wszedł do pokoju mówiąc:
-Wybacz muszę się przebrać.-Shaymin twego towarzysza nie zdąrzył wejść.

-A jednak..-Pomyślałam sobie.Pogłaskałam go i próbowałam go dobudzić ale nie zbyt mocno.

-Ła.....-Odezwałam się i czekałam aż polecimy w końcu.

Była już W Pc i piła zimną wodę.Miała jeszcze dwie.

-Tak a co?-Dopytywał się.Trzymał się za szraflok bo mu spadał.

Zeskanowałam to dexem.

-Halo?-Powiedziałam do wszytkich.Wstałam i się ubrałam.

-Ja też mam.-Odezwał się i ci go pokazał.Twój Shay zrobił wielkie oczy.

weszłam do namiot i położyłam się. Powiedziałam :
DOBRANOC!

-Naprawdę?ŚWIETNIE!-Krzyknęła radośnie i pobiegła w tamtą stronę.Torokal siedział w ballu.
-No choć Two!-Powiedziała do ciebie.

-Tak.-Odpowiedziałam mu wsiadłam na niego i czekałam aż ruszy.

S-Skąd masz tego Shay'a?-Zapytał się ciebie.
-Hahah! A nie mówiłem?-Znowu do ciebie mówił Shay z głupim uśmiechem.

-Zerkom nie przemęczaj się choć do nas!-Krzyknełam do niego.
-Może jakoś go ru zaciągniemy nie Dawid?-Powiedziałam do Dawida.

-Po takim czymś...-Odpowiedział ci patrząc się na Shaymina.
-Robię niezłą furorę co?-Powiedział do ciebie Shaymin z głupim uśmiechem.

-Dziękuje za informację.-Powiedziałam i się ukłoniłam.

Wydawało się że pustynia nie ma końca ale na boku obok wielkiej piaszczystej góry zobaczyłej stado torokalów i jakiś hipopotamów.Za nimi był sklep z wodą i PC.

-Może i tak-Zamyśliłam się.Patrzałam co Zerkom robi.

-Świetnie!POPATRZ!-Powiedział do ciebie.Nabrał dużo powietrza schował się w skorupie i zaczął się kręcić.Dogonił Sally którą zawrócił poprzez powietrze.Kiedy zobaczyła ball szybko wzięła go od ciebie ...

-Rozumiem...-Odpowiedziałam im.-Więc jeżeli po to tu jestem to czy mam jakąś MOC?-Dopytywałam się.Słyszałam o niezwykłych mocach ale nie zbyt wiedziałam dlaczego sie o to pytam...

Shaymin siedział w ballu ale ten ball cały się trząsł.
-Cześć...-Odpowiedział ci i wchodził właśnie do pokoju i szykując się do spania.Był wyczerpany po czymś.

-G-gdzie jesteśmy?-Zapytałam się Zerkoma widziąc to wszytko.

Właśnie szedł do pokoju w szrafloku...
Był najwyraźniej po kąpieli i szedł się położyć.

-Kiedy będziemy?-Zapytałam się chyba wszytkich.Nudziło mi się trochę.

-Płyty żywiołów?-Zdrziwiłam się.-Do czego będą mi potrzebne?-Dopytywałam się mądrych liter.

-Dobrze!-Powiedział koleś i ci to podał.-Jesteś bardzo fajny.-Dodał i poszedł na zaplecze.

Okazało się że to ultra ball.Podarował ci go i wszedł do PC.Siostra Joy kiedy go zobaczyła zrobiła duże oczy.Pierwszy raz widziała shaymina!

-Jak będziemy na miejscu to ci coś powiem.-Powiedziałam do legendy i sprawdziłam czy wszytko dobrze z Dawidem.

//Gra pokemon black do ściągnięcia!//

Shaymin był już przy PC czekał tam na ciebie i coś miał w pysku.

-Zerkom znasz dialgę??-Zapytałam się zerka.

Torokoal to usłyszał.-IDZ DO MARTA!-Krzyknął do ciebie

-Wiecie Jestem Ola i stałam się pokemonem bo giratina mnie zmienił.WIECIE DLACZEGO?-Zapytałam się literek.